Makowa czerwień

Wczoraj pokazywałam latarenkę z makami, a dzisiaj prezentuję mydełko

Powstało w technice, która już gościła na blogu, czyli na papierze wodorozpuszczalnym namalaowałam farbami kosmetycznymi (przeznaczonymi do barwienia mydła) obrazek, który nastepnie zatopiłam w bazie glicerynowej.
Oto obrazek

A na koniec krótkie przypomnienie kilku innych maczków:
Pierwszy wtechnice swirl: Wspomnienie lata

Kolejny, a właściwie kolejne, z zatapianymi elementami: Na polach i łąkach

oraz wersja 3D: Niechciane piękno

Która wersja trafiła do Was?
Piszcie na FB, albo na Instagramie…