Tulipany

Wiosna, więc tulipany muszą pojawić się w moim ogródku.
W tym prawdziwym z zasadzonych kilkudziesięciu cebul wzeszło kilkanaście, a tylko jeden chwali się pąkiem.
Jeśli chciałam mieć ich więcej, to musiałam je sobie zrobić;)

Pierwszy raz zrobiłam wersje mydlane i… jestem z nich bardzo zadowolona.
Tak bardzo, że pewnie jeszcze tej wiosny wykonam tulipany w innych kolorach.
Póki co różowe piękności.
Pierwsza wersja, to mydełko z jednym dużym kwiatem:

Doliczyliście się mydełek?
To dwa mydełka, ale tulipan zmienia swój wygląd i obie strony jednego różnią się od siebie.
Na poniższych zdjęciach oba mydełka raz z jednej, a raz z drugiej strony

Co więcej w trakcie użytkowania kwiat będzie się zmieniał:)

Druga wersja, to dwa kwiaty w jednym mydełku:

To także dwa mydełka.

Oto cały ogródek, czyli wszystkie razem:)

Dwa z mydełek, jedno z pojedynczym kwiatem, a drugie z dwoma, trafiło na aukcję licytacje postanowi.one | Facebook z przeznaczeniem na rehabilitację Doroty, która cierpi na SM. Jeśli możecie dorzućcie złotówkę lub dwie, albo wzbogaćcie się o mydełko, obraz, książkę, czy butelkę wina (w zależności co bliscy Doroty wystawiają). Mydełka trafiły do Dobrego Serduszka, czyli do Jadwigi, którą słonecznie pozdrawiam i której dziękuję za wspólne pomaganie.

A oto sesja w parach:

Do zapakowania mydełek stworzyłam specjalny papier (akwarela na papierze)

 

A na koniec… przypomnienie innych tulipanów.
Na początek wersja w kolorze różowym

Była wersja fioletowa

była wersja pomarańczowa

była wersja żółto-czerwona

Zrobiłam także tulipany czerwone

a nawet niebieskie

Jak widzicie na tym zdjęciu

wyraźnie brakuje żółtej wersji i… chyba już wiem jaka będzie kolejna latarenka;)
Inspiracja sama przyszła (Mężu bardzo Ci dziękuję)