Prezent dla golfisty, bądź skrytego wielbiciela bilarda

W przerwie między pracami nad lampką witrażową, a przygotowaniem przetworów kwiatowych oraz tłumaczeniem włoskiej fantasy przygotowałam takie oto mydełko:

Piłka golfowa najlepiej prezentuje się na właściwym tle, a „teren trawiasty” chyba spełnia te wymagania;)

Wnętrze tej mydlanej piłki golfowej skrywa jednak niespodziankę, która wyłoni się dopiero podczas jej zmydlania. By zajrzeć do jej wnętrza pokarzę kilka zdjęć z procesu powstawania:

Piłka golfowa skrywa w sobie bilę bilardową, a właściwie dwie bile, po kilku myciach piłka golfowa przeistoczy się w białą bilę, by następnie odsłonić swe skrywane mroczne wnętrze i stać się czarną bilą. Kolejność chyba właściwa;) Wpierw uderzamy w białą bilę, by ostatecznie wbić tę czarną;)

Zamówienia: info@wolniodnudy.pl

Mydło glicerynowe białe z mleka koziego, bez użycia barwników, ani dodatków zapachowych, czarne: mydło glicerynowe z dodatkami zapachowymi (na życzenie) i czarnym barwnikiem.