Duszenie bez grożenia
Nie chwaląc się… a właściwie chwaląc, dlaczego by nie? Mięsa, które przyrządzam „rozpływają się w ustach”. Oczywiście wpadki także się zdarzają i […]
Nie chwaląc się… a właściwie chwaląc, dlaczego by nie? Mięsa, które przyrządzam „rozpływają się w ustach”. Oczywiście wpadki także się zdarzają i […]
Kasze, kaszki – różne i różniste, podobnie jak ryż goszczą w mojej kuchni zdecydowanie częściej niż ziemniaki. Częściowo dzieje się tak z uwagi na […]
Robiłam mały remanent w moich zabawkach. Porządkami na pewno tego bym nie nazwała;) Dokonałam jednak przeglądu tego czym się dotychczas zajmowałam. W […]
Mango… słodkie, smakowite i bardzo egzotyczne… Niestety rzadko kiedy można w naszych sklepach kupić naprawdę dojrzałe owoce. A jeśli już są dostępne, […]
Mowa o biszkopcie. To podstawa tortów, a także wielu deserów. Ciasto, które można modyfikować poprzez dodatki, albo jeść bez niczego (choć kawa jako […]
W sierpniu szykowałam witraże na wystawę, powstawała także strona, a mój mózg rozgrzewało pytanie jaką postać mają mieć moje wizytówki. Koniecznie chciałam […]
Tapioka pojawiła się u mnie rok temu. Trochę za sprawą bubble tea trochę za sprawą Australian Masterchef. Trafiła i została. Próbowałam i […]
Lubię mleko – ciepłe i zimne, krowie i kozie, a także wszelkie wyroby mlekopodobne, jak mleko z ryżu, czy z soi. Uwielbiam […]
Na dworze siąpi, więc mam chwilę na remanenty. Ostatnio więcej czasu spędzałam w kuchni niż w warsztacie, przyszedł czas także na grabienie […]
Z reguły śniadań nie jadam. Wiem, wiem… to podstawa dnia itd. itd. Może gdybym pracowała ciężko fizycznie zaczęłabym tę regułę stosować, ale […]