Najprostsze ciasto świata

Mowa o biszkopcie.

To podstawa tortów, a także wielu deserów.
Ciasto, które można modyfikować poprzez dodatki, albo jeść bez niczego (choć kawa jako dodatek byłaby mile widziana;)…

Przez wiele lat jak ognia unikałam pieczenia biszkoptów. Znałam wiele mitów na jego temat i po prostu się bałam . A kiedy w końcu się przemogłam byłam zaskoczona jaki jest prosty i szybki w przygotowaniu.

Zaczynam od nastawienia piekarnika na funkcję „ciasto”.
No dobrze, taki żarcik, choć mój elektryczny piekarnik faktycznie ma taką opcję.
Temperatura pieczenia to 180 stopni.
Przygotowanie ciasta trwa mniej niż nagrzanie piekarnika więc warto zacząć właśnie od tego.

Przepis (na dwie blachy):
6 jajek
1,5 szkl. mąki pszennej
1,5 szkl. cukru
szczypta soli

Oddzielamy białka od żółtek. Najlepiej oddzielić 4 białka, a do 4 żółtek wybić dwa jajka w całości (zaraz wyjaśnię dlaczego). Do żółtek/żółtek z białkami wsypujemy cukier i lekko mieszamy. Dzięki temu cukier się rozpuści.

Białka ubijamy na sztywno. Ja korzystam z miksera-trzepaczki o mocy 800W. Moje małe i niedrogie cudeńko, które sprawia, że ubijanie trwa moment. Można oczywiście zrobić to mikserem, albo jeśli ktoś chce potrenować swoje mięśnie można zrobić to trzepaczką (znam takich co i widelcem są w stanie ubić białko).

biszkopt 1

Następnie miksujemy żółtka z cukrem do momentu kiedy żółtka staną się białe. Cukier nie musi się całkowicie rozpuścić. Nie wpływa to na smak biszkoptu. Następnie wsypujemy mąkę i miksujemy, aż składniki się połączą. Kiedy masa jest gotowa przekładamy do niej białka i mieszamy DELIKATNIE łopatką. Białka powodują, że biszkopt jest delikatny, więc nie używam do tego miksera. Jeśli do żółtek dodaliście część białek, to masa jest lżejsza i łatwiej białka domieszać. Teraz pozostaje ciasto przełożyć do foremek i wstawić do piekarnika. Biszkopt na tort przekładam na masę silikonową, a jeśli chcę zrobić babeczki, czy inne ciasta wybieram inne formy silikonowe.

biszkopt 2

Piekę ciasto 8 minut i sprawdzam patyczkiem, czy ciasto się upiekło, czyli stosuję tzw. test suchego patyczka. Jeśli po wyjęciu z ciasta nie oblepia ono drewienka, tzn. że ciasto się upiekło. Jeśli nie zostawiam na kilka minut. Z reguły nie piecze się ono dłużej niż 15 minut. Ale to zależy od grubości ciasta (pokazany na zdjęciach biszkopt ma macie upiekł się w 10 minut, ale babeczki piekły się blisko 20 minut).
Wyjmuję ciasto z piekarnika. W żadnym wypadku nie zostawiam go na blasze. Po kilku minutach zdejmuję z maty silikonowej, albo wyjmuję z foremek, żeby do nich nie przywarło.
Jeśli przetrzymacie je zbyt długo w piekarniku też się nic nie stanie – powstaną pyszne biszkopty (biszkopty, po włosku biscotti, oznacza dwukrotnie pieczone) 🙂

O tym jak zamienić biszkopt w tort, innym razem, teraz podam przepis na szybki deser.
Wycinam szklaneczką w której deser będzie podawany kółka, które będą przykrywkami.
Resztę ciasta przekładam do szklaneczek (moje ulubione tealighty GALEI z IKEI – są tanie – 4,99zł za 4 sztuki, a desery wyglądają w nich efektownie).
Ubijam śmietanę (30%, Zott jest niezawodny jeśli chodzi o słodką śmietankę) i dodaję łyżkę jogurty (ale możecie zrezygnować). Gdybyście chcieli przygotować ciastka nie w pucharkach, albo zwiększyć ilość jogurtu, to należałoby rozpuścić 2 łyżeczki żelatyny w małej ilości gorącej wody i po przestudzeniu dodać do śmietany z jogurtem.
Dodaję po łyżeczce dżemu z czeremchy (ale świetny będzie pomarańczowy, albo z czarnej porzeczki) oraz po łyżeczce alkoholu. W moim znalazły się namoczone w alkoholu kilka tygodni wcześniej rodzynki (akurat były pod ręką). Wiśniówka byłaby super. Nakładam po łyżce śmietany z dodatkami i przykrywam wyciętym wcześniej kółkiem z biszkoptu.
biszkopt deser

O biszkopcie czekoladowym i tortach… innym razem.