Anielica, którą wczoraj mogliście podziwiać, z całą swą łagodnością zażądała towarzystwa.
Widać było Jej potrzebne.
A skoro tak, to nie pozostawało nic jak spełnić tak zdecydowaną prośbę.
Oto i mydlane towarzystwo, które ma w sobie duuużo serducha
A oto zdjęcia mydełka
Mydełko jest przestrzenne i ma tyle serducha ile tylko udało mi się do niego upakować plus specjalne przesłanie:)
Oto jego tył
Może jednak aniołki będą u mnie raz na jakiś czas gościć:)