Tęcza… magiczna gra światła i wody…
Ma tyle magii, że potrafi nas zabrać w inny wymiar.
Wyczarowane w maju tęcze
pozwoliły mi spotkać się z Jednorożcem.
Obdarował mnie On pierścionkami, których zmydlenie daje szansę innym na krótką pogawędkę z moim niezwykłym przyjacielem.
Posiadacze tych błyskotek mogą między innymi zapytać Jednorożca, czy nadal żywi się jedynie kolorową watą cukrową oraz truskawkami;)
A oto i tęczowe pierścionki Jednorożca:
A jak się prezentują pojedyncze egzemplarze?
Pierścionki można łączyć w pary (oczywiście tego samego rozmiaru)
Takie pary mają szczególną moc
A jeśli zostawicie je na chwilę same…
Pozdrowienia od malinowego kota😉