Słońce daje siłę i chęć do życia.
Oczywiście latem może ją i odbierać;), ale o tej porze roku raczej nikt nie marudzi, że jest go za dużo.
Mnie go nigdy za dużo, stąd i kilka słonecznych mydełek:
Na jednym z nich słońce jednocześnie było i go nie było – tak paradoks;)
Ostatnie, które dzisiaj chcę pokazać jest tak pełne słońca, że aż rozkwitły czerwone róże;)
Jak pewnie zauważyliście na zdjęciach każde z mydełek ma kilka warstw, a wszystkie uśmiechają się do słońca:)
Ciekawe, które jest Waszym faworytem?
Piszcie komentarze na FB (wolniodnudy.pl), albo na Instragramie (milena.wolniodnudy.pl)