Kalendarz adwentowy: Dzień 11; coś dla miłośników gotowania, pieczenia i… Muminków;)

Gotowanie i pieczenie to dość popularna pasja.
A co kupić miłośnikowi tych prac?

W przypadku pieczenia ciekawym prezentem wydają się być wałki z wzorami, czy różnego rodzaju foremki.

Myślę, że dobrym pomysłem mógłby być zestaw przypraw, czy dodatków, oczywiście nie tych podstawowych.

Prezentem może być… zestaw mąk (niekoniecznie typu owsiana, z cieciorki, migdałowa, czy z fistaszków, ale np. mąki pszennej o różnej zawartości glutenu).

Może jakieś utensylia kuchenne?

Podobnież nie daje się noży w prezencie, ale nie wiem, czy ten przesąd wciąż obowiązuje. Albo magnetyczny blok na noże?

Zestaw specjalistycznych przyborów kuchennych?

Minutnik? Waga kuchenna?

A jeśli myślicie o nieco większym podarunku, to może coś z AGD co ułatwi życie Ktosiowi?
W zależności od wielkości kuchni (gdzieś to trzeba trzymać) i od stanu posiadania może to być (przykładowo):

maszynka do gotowania jajek,
jogurtownica,
mikser, blender, czy wreszcie robot planetarny,
maszynka do robienia makaronu,
maszynka do robienia lodów,
piec do pizzy,
automatyczna (elektryczna) obieraczka do ziemniaków, czy do jabłek,
garnek gotowania ryżu…

Ściereczki? Fartuch? Rękawice kuchenne? Do rozważenia, bo to niby bliskie, ale…

Książki kucharskie, albo inne pomysły na inspiracje kulinarne? Warte zastanowienia.

Czy tak, czy inaczej, wybór ogromny i to w niesamowitym zakresie cenowym.

Najczęściej Ci co gotują lubią także jeść, więc może coś egzotycznego, co stanie się podstawą przygotowywanej przez Ktosia potrawy?
Dodatkowo taki prezent pozwoli na wybranie się w podróż kulinarną.

A skoro o podróżach mowa… Co podarować komuś kto lubi podróżować?
Jutro porcja pomysłów i dla tej kategorii:)

Zmieniając nieco temat chciałabym pokazać jedno z moich najnowszych mydełek.
Przed Wami Panna Migotka.
Zdjęć kilka, bo pozowała i pozowała, a ja nie umiałam się zdecydować, które zdjęcie wybrać;)