Kosmici atakują

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować trzy mydełka, które powstały na konkurs firmy Ecoflores.eu, w której kupuję bazy mydlane.

Tematem konkursu było UFO.

Akurat tak się złożyło, że kupiłam mydła zawieszające (do techniki swirl) oraz neonowe barwniki (akurat w innej firmie, bo w Krainie mydeł).

Miałam więc powód, a także chciałam wypróbować nowe produkty i technikę swirl.

I tak powstały trzy żarówiasto żółte mydełka. W połączeniu z czernią żółć wpada w niesamowicie intensywną zieleń.

Pierwsze z nich to „czarna dziura”.

Powstało z mydła zawieszającego przezroczystego barwionego niemigrującym czarnym barwnikiem oraz żółtym neonowym (ten migruje, ale ponieważ drugim kolorem jest czarny mydło nie zmieni się w czasie). Wlewałam do foremki, na jej środek, na przemian żółte i czarne mydło.
Na zdjęciach powyżej obie strony tego mydełka.

 

Kolejne mydełko to „dwie twarze kosmity”

W tym przypadku do foremki wlewałam w cztery rogi na przemian czarne i żółte mydło przy czym na dwóch rogach zaczynałam od żółtego, a  na kolejnych od czarnego.

Ostatnie z mydełek to „kosmiczny kwiat”

Jak został osiągnięty ten efekt?
Na środek formy wlałam żółte, a potem czarne mydło i patyczkiem „rozciągnęłam” czarne na boki.

Wszystkie mydełka pachną kosmicznie;)
Przygotowałam dla nich mieszankę, która kojarzy mi się z Maderą: morski świat, wanilia, aloes, eukaliptus, a w tle orchidea.

Eksperymentując z neonowym barwnikiem, tym razem różowym, oraz stworzyłam jeszcze jedno mydło, ale ma inny charakter, więc pokażę je za tydzień.