W matematyce 3+2=5, jeśli jednak 3 to liczba podstawowych barwników: żółty, czerwony i niebieski, a dwa to biały i czarny, to okazuje się, że wynik jest bliski nieskończoności.
Nie wierzycie?
Oto efekty moich ostatnich działań mydełkowych.
Na bazie białej bazy glicerynowej (Shea lub Trzy masła) oraz krystalicznej bazy glicerynowej (z mojego ulubionego sklepu Ecoflores – pozdrawiam serdecznie) przy wykorzystaniu 3 podstawowych barwników niemigrujących (żółtego, niebieskiego i czerwonego) oraz dodatkowo czarnego stała się… MAGIA.
Zobaczcie sami efekty mieszania barwienia masy krystalicznej i białej różnymi stężeniami barwnika żółtego i czerwonego oraz łączenia tych dwóch kolorów.
Jeśli chcecie otrzymać czyste mocne barwy, to wybierajcie jako podstawę bazę krystaliczną. W przypadku bazy białej kolor zawsze będzie przygaszony, a ilość barwnika koniecznego do zabarwienia mydła będzie ogromna. Jeśli planujecie aby kolejna warstwa była ciemna, to warto domieszać odrobinę bazy białej, albo przykryć barwioną bazę krystaliczną cienką warstwą bazy białej. Różnice pokazywałam jakiś czas temu na przykładzie marchewek: http://marchewkowe-pole
A tu wynik eksperymentów z kolorem niebieskim i… czarnym. Kochacie jeans? Błękity lub granaty? Pobawcie się z barwnikiem niebieskim i czarnym – nie obawiajcie się, bo efekty są cudowne:
Oczywiście chodzi tylko o trzy mydełka z górnego rzędu.
To z lewej powstało przy użyciu barwnika czarnego, ale i łączenia wszystkich trzech podstawowych kolorów.
Dolny rząd, to zabawy z żółtym i niebieskim oraz czarnym i białym.
A gdy zaświeci słoneczko… wszystko robi się jaskrawsze;)
Dlaczego barwniki niemigrujące? Bo migrujące, mimo szerokiej gamy kolorystycznej dającej cudowne odcienie, niestety mieszając się powodują, że po kilku dniach kolorowe mydełko staje się… bure. W przypadku mydełek jednokolorowych wszystko jest OK, ale unikajcie choćby kładzenia obok siebie mydełek barwionych różnokolorowymi barwnikami migrującymi. Oczywiście barwniki migrujące mogą dawać ciekawe efekty kolorystyczne, ale jeśli wykorzystacie je świadomie. Postaram się pokazać na moim blogu efekty takich prac.
A jeśli chcielibyście poszaleć z kolorami, ale tylko w dekoracjach i marzycie o mydełku w jakimś konkretnym kolorze, albo w danej gamie kolorystycznej, wybieracie się na parapetówkę i szukacie niebanalnego prezentu… Piszcie na info@wolniodnudy.pl, albo kontaktujcie się przez Facebook: https://www.facebook.com/wolniodnudypl-1071100826235560/. Nie ma rzeczy niemożliwych, niektóre zajmują tylko trochę więcej czasu;)