Dzisiaj coś łatwego do przygotowania i niedrogiego, a jednocześnie efektownego i smacznego.

No i również dla tych, którzy mięsa nie jadają, bądź go unikają.

Czym chciałabym Was ugościć?
Tartą z serem feta i cukinią (a także cebulą, sosem beszamelowym i papryką)

Przepis na 4 porcje:

kruche ciasto (samodzielnie przygotowane, bądź kupne) – wytrawne, choć w tym wydaniu i słodkie dobrze się komponuje (przepis na kruche ciasto należy w nim zredukować ilość cukru do łyżki)
jedna niezbyt duża cukinia
dwie duże cebule
opakowanie  (200-300g) sera feta
olej do smażenia (ryżowy/z pestek winogron)
200 ml śmietanki 30% (np. Zott)
2 jajka
sól
tymianek (łyżeczka) – świeży lub suszony
pół papryki

Ciasto chłodzi się w lodówce (kupne lub przygotowane samodzielnie), a w tym czasie kroimy cebulę na dość grubą kostkę. Cebulę przesmażamy na sporej ilość oleju (używam ryżowego lub z pestek winogron, gdyż ma wysoką temperaturę palenia i nie smaku, ani zapachu), solimy.
W czasie kiedy cebula się dusi myjemy cukinię i kroimy ją w talarki nie obierając ze skóry (ja używam do tego elektrycznej maszynki, ale można pokroić nożem). Jeśli cukinia jest dość duża można pokroić ją wpierw wzdłuż na pół lub na ćwiartki.
Ser feta kruszymy.
Paprykę tniemy na dość drobną kostkę.
Jajka wybijamy do naczynia, rozkłócamy i dodajemy tymianek.

Kiedy mamy wszystko gotowe przystępujemy do pieczenia.

Ciasto wykładamy do foremek żaroodpornych, nakłuwamy i pieczemy w 210 stopniach przez ok. 10 minut.

Zmniejszamy temperaturę piekarnika do 170 stopni i ostrożnie wyjmujemy foremki i układamy na nich smażoną cebulę, na niej rozkruszony ser feta, a na wierzchu warstwę cukinii udekorowanej na wierzchu papryką. Całość zalewamy beszamelem (jajka i tłusta śmietana, u mnie bez mąki).
Całość pieczemy jeszcze 35-40 minut (po tym czasie spokojnie tarta może pozostać w studzącym się piekarniku).

I kicz, pardon! voila: la quiche courgette et feta;)

czyli tarta z cukinią i fetą gotowa do podania:)

SMACZNEGO