Cannabis, czyli marihuana w kilku, mydlanych, odsłonach

Wszystkich, którzy śledzą mojego bloga przepraszam za blisko 4-tygodniową przerwę.
Krótki urlop, ale wcześniej mała reorganizacja pracowni, no i przygrzewające słoneczko odciągnęły mnie od komputera.

Mam nadzieję, że nieobecność zaowocuje ożywioną twórczością;)

Znalazłam sporo inspiracji, więc zabieram się do pracy.

Na początek mydełkowo, choć nieco inaczej niż zwykle.

Jakiś czas temu pisałam Wam o dużej dostawie silikonowych foremek, które miały posłużyć do wyrobu mydełek. Wśród nich znalazły się liście marihuany. Bardzo wdzięczne, choć rozmiarów raczej tycich. Tak żeby nikomu nie zaszkodziły;)

01 Marihuana foremki

Postanowiłam dać im moc w postaci dodatkowych właściwości leczniczych. Jakiś czas temu znalazłam przepis na przeciwtrądzikowe mydło laurowe nawiązujące do Aleppo. Aleppo nigdy nie używałam, ale spodobała mi się forma mydła jaką przedstawiła Babka Zielna: mydło do cery trądzikowej.

Niestety zamiast spiruliny dodałam Trzy algi, które pachniały… algami, czyli morzem, ale w najmniej przyjemnym wydaniu. Mimo dodania sporej ilości zapachu mydło o prostu śmierdziało. Kolor także miało niezbyt ciekawy choć próbowałam je ratować dodatkiem barwnika. W kontakcie z powietrzem nabrało zaś brzydkiego koloru gnijących liści.

02 marihuana laurowa

Porażka na całej linii. Nie poddaję się, więc spróbuję połączyć dobrą bazą glicerynową z wyciągiem z liści wawrzynu

Co do liści marihuany to postanowiłam pozostać przy zaufanej bazie glicerynowej kupowanej w Ecoflores, barwnikach i zapachach. Spójrzcie na efekty pracy i sami zadecydujcie, które z mydełek podobają się Wam bardziej;)

03 marihuana gotowe

W wersji jasnozielonej zastosowałam jedynie zieleń pistacjową. Druga wersja zawiera barwnik błękitny oraz kroplę czekoladowego brązu.

Jeśli mydełka się spodobają pojawią się i inne wersje kolorystyczne.

Sprzedawane będą na Allegro w zestawach, jako że są niewielkich rozmiarów.
Cena 10 zł za 3 mydełka.
Jeśli nie możecie się doczekać, albo chcielibyście wersję specjalną (np. z dodatkiem nasion) zamawiajcie: info@wolniodnudy.pl

04 marihuana

W kolejnych odsłonach mydła inspirowane morzem, powrót do Mondriana, lodowe szaleństwo, czas próbowania nalewek, łapacze snów oraz filcowe dodatki.

Gdyby zdarzyło się, że przez chwilę nie będę się pojawiać, to wybaczcie, ale lato trwa tak krótko…