Wystarczy promyk słońca do namalowania tęczy:)
Mydełko powstało z bazy glicerynowej krystalicznej (część „zewnętrzna”), przezroczystej bazy zawieszającej (z niej stworzyłam trójkątny pryzmat).
Sama rozszczepiona wiązka, która wibruje od tęczowych kolorów została wykonana z bazy krystalicznej (wylewałam kolejne warstwy barwionej bazy, a następnie wycięłam pożądany kształt).
Gdybyście chcieli odtworzyć ten wzór, to pamiętajcie o spryskiwaniu kolejnych warstw alkoholem oraz schłodzeniu wlewanej bazy.
Wiązka w pryzmacie, to… powietrze (otwór wykonany za pomocą druta)
Powyższe mydełko została zainspirowane okładką płyty Pink Floyd The Other Side of the Moon, które pokazywałam Wam niedawno: Winylowy klasyk
Kolorów mi nigdy dość, więc tęczowe motywy będziecie mogli oglądać wielokrotnie.