Taki niepozorny, malutki, a taki żywotny i taki śliczny;)
Mam na myśli powój (Convolvulus L.). W Europie występują 23 gatunki tej rośliny (cała rodzina obejmuje 250 gatunków).
W Polsce dziko występuje jedynie jeden gatunek – powój polny (Convolvulus arvensis).
Potrafi pełzać i wspinać się, taki to z niego wytrwały chwat.
Potrafi osiągnąć nawet dwa metry, choć zwykle osiąga 10-20% tej długości.
Towarzyszy nam przez blisko pół roku (zazwyczaj od maja do września), ale jego kwiaty otwierają się tylko przy słońcu i przekwitają po jednym dniu.
Podczas kwitnienia wydzielają zapach… migdałów.
Bez szkody znoszą przebywanie w układzie pokarmowym ptaków, a zachowują zdolność kiełkowania nawet przez 20 lat.
Niestety jest to roślina trująca. Zarówno ziele, jak i korzeń, ale najsilniej trujące są nasiona.
Można za to go bez żadnej szkody podziwiać;)
Jednego z nich uwieczniłam w latarence, która trafiła już jakiś czas temu do mojej Przyjaciółki (Lideczko – wszystkiego najlepszego przez 366 dni w roku).
A na koniec kilka zdjęć z procesu produkcji
Ta, jak pisałam, ma swój domek, ale gdybyście chcieli taką, podobną, albo inną – piszcie na info@wolniodnudy.pl, albo kontaktujcie się przez FB.