Coś słodkiego (a nawet bardzo słodkiego) na początek roku

Jeśli unikacie cukru, to… zrezygnujcie z czytania tego wpisu

Za nami kilka pierwszych dni 2019 roku, karnawał w pełni, za oknem pogoda płata figle. Po całkiem sporych opadach śniegu przyszła odwilż, a za chwilę ma przyjść mróz i ściąć wszystko. Słoneczko pokazuje się z rzadka, a okazji i powodów do wychodzenia z domu nie jest specjalnie dużo. Co może rozjaśnić jeden ze styczniowych niezbyt pięknych dni? Niezła dawka cukru;)

Moja propozycja na dzisiaj, to ajerkoniak na bazie rumu i mleka skondensowanego (Zdenek – bardzo dziękuję za przepis) oraz… samo mleko skondensowane na wypadek gdybyście takiego w swojej spiżarce nie mieli, a do sklepu było za daleko lub za ślisko. Przy okazji samodzielne przygotowanie mleka skondensowanego jest ekonomiczniejsze od jego kupowania, a nie jest kłopotliwe.

Przepis na ajerkoniak

3 żółtka

1 szklanka białego rumu

1 szklanka mleka skondensowanego

Żółtka ubić trzepaczką (ja to robię mikserem, ale jeśli wolicie się pomęczyć, to nikt Wam nie broni;) aż będę białe. Dodać rum i mleko skondensowane i miksować do połączenia. Odstawić do lodówki choć na 4 godzinki lub jeśli jesteście niecierpliwi pić od razu. Lepiej jednak, gdy ajerkoniak choć ciutkę się „przegryzie”. Przechowywać w lodówce.

Cena za 0,5 litra ajerkoniaku od ok. 22zł (w zależności od rumu jakiego użyjecie, kupne mleko skondensowane) lub ok. 17zł jeśli sami przygotujecie mleko skondensowane

Moc ok. 17-18%

Przepis na mleko skondensowane

0,5 szklanki cukru

1,5 szklanki mleka


Cukier wsypać do małego garnka z nieprzywieralną powłoką, wlać mleko i gotować na małym ogniu – na tyle małym by się nie gotowało (a tym bardziej nie wykipiało), ale by się grzało. Nie przykrywajcie garnka pokrywką – chcemy by woda odparowała. Raz na jakiś czas (jeśli garnek ma odpowiednią powłokę oraz jesteście w stanie ustalić odpowiednią temperaturę – najłatwiej na palnikach elektrycznych), powiedzmy co 10 minut przemieszajcie mleko. Proces odparowywania wody (kondensacji) trwa około 1,5 godziny, ale jest to zależne od temperatury i wielkości garnka (im większa średnica tym szybciej zajdzie proces). Jeśli zdecydujecie się przyrządzić większą porcję, to także musicie liczyć się z tym, że kondensacja potrwa dłużej.

Koszt to ok. 1,2zł (+cena prądu/gazu) zamiast 6,5-7zł

Słodkiego miłego życia;) a przynajmniej wieczoru