Dni są tak krótkie, a dodatkowo najczęściej szare…
Przywołując wspomnienia o lecie przygotowałam trzy mydełka łączące zaokienną szarość z letnią nutą.
Mydełka powstały w oparciu o glicerynową bazę krystaliczną i białą Masło Shea (jak zawsze z zaprzyjaźnionego sklepu Ecoflores), żółty i czarny barwnik niemigrujący oraz kwiatowe zapachy (bez, jaśmin, róża, fiołek) wzbogacone o miodową nutę. We wszystkich mydełkach baza krystaliczna została zabarwiona na ten sam odcień żółci, ale w zależności od tła i grubości warstwy prezentuje się odmiennie.
Jedno mydełko jest w żółto-biało- szare prążki…
Drugie ma 3 warstwy, w jego wnętrzu znajduje się zatopiona luffa (czy też loofah, a po polsku trukwa), naturalna roślinna „gąbka”, czyli wysuszony owoc z gatunku dyniowatych…
Trzecie mydełko kryje w sobie suszone kwiaty mniszka lekarskiego i ma szarą warstwę pilingującą z bursztynowego pyłu…
A kwiaty? Kwiaty zrobione zostały z pianki, ale to już inna historia;)
Spodobało się Wam któreś z mydełek, macie pomysł na inny wzór, zapach, kolor… Piszcie na info@wolniodnudy.pl, albo kontaktujcie się ze mną na Facebooku: https://www.facebook.com/wolniodnudypl-1071100826235560/