Czas na grzyby: risotto

Co zrobić gdy grzyby wyrastają jak po deszczu?

01 grzyby

Zupa grzybowa ze śmietaną lub bez, rosół z grzybami, zalewajka na grzybach, pierogi z grzybami (bądź kapustą i grzybami), naleśniki z farszem grzybowym, grzyby z jajkami, bądź jajecznica z grzybami, makaron z sosem grzybowym… możliwości jest wiele. A jako, że grzyby cały czas wyrastają pod moim oknem, to liczba sposobów ich wykorzystania też jest znaczna.
Tym razem grzybków było niewiele, więc postanowiłam zrobić risotto z grzybami

RISOTTO Z GRZYBAMI

Grzyby (mogą być suszone, albo świeże), zdecydowanie zalecam użycie leśnych, nie zastępowanie pieczarkami
2 szklanki ryżu (okrągłego)
1 średniej wielkości cebula
sól do smaku
natka do przybrania

Przygotowujemy bulion grzybowy: grzyby (nie musi ich być dużo, ale przydałyby się przynajmniej 4-5 małych, lub ze 2 większe) oczyszczamy, kroimy i gotujemy w osolonej wodzie (można dodać „vegety”).

Na maśle z olejem smażymy 1 średniej wielkości cebulę (wrzucam cebulę na gorący tłuszcz , po czym zmniejszam temperaturę i duszę min. 10 minut)

Kiedy cebula się zeszkli podnosimy temperaturę i przez 2-3 minuty smażymy ryż razem z cebulą po czym zalewamy szklanką bulionu grzybowego. Mieszamy od czasu do czasu i w miarę odparowywania płynu uzupełniamy go. Bulion powinien być odpowiednio słony.
Teoretycznie risotto powinno być gotowe w kilkanaście minut od wsypania ryżu na patelnię. Mnie ostatnio ugotowanie ryżu do stopnia „al dente” zajęło… 40 minut.

Pod koniec gotowania dodajcie ugotowane grzyby. Możecie także dodać do risotto parmigiano reggiano, albo innego ostrego sera (np. z niebieską pleśnią).

02 risotto

SMACZNEGO:)