Nie wiem, czy marzy się Wam egzotyka, czy preferujecie leniwe wakacje, gdzieś w pobliżu domu.

Mnie do szczęścia wystarcza na co dzień rower i znane mi trasy.

Raz na jakiś czas pragnę ruszyć gdzieś w nieznane.

Rzadko wybieram duże miasta, gdyż kocham ciszę i naturę, ale i mnie dopada chętka na zwiedzanie.
W Londynie, jak dotychczas nie byłam, ale jest on na mojej liście miejsc do odwiedzenia (choć tak na prawdę na Wyspach chciałabym powłóczyć się po Szkocji).
Dla podróżnika, który chce zwiedzić stolicę Wielkiej Brytanii przygotowałam myło z mapą atrakcji (na zdjęciu wraz z mydełkiem z flagą Wielkiej Brytanii, o której pisałam poprzednio).

Sama grafika została zapożyczona i wydrukowana na specjalnym papierze wodorozpuszczalnym.

Po wydrukowaniu wystarczyło wylać cieniuteńką warstwę przezroczystego mydła i umieścić na niej wydrukowaną ilustrację, a następnie zalać schłodzoną warstwą przezroczystego, a następnie – po wystudzeniu – białego mydła.

Okazało się jednak, że zalecenia producenta odnośnie do nieużywania alkoholu spowodowało, że warstwa z obrazkiem odkleiła się od pierwszej warstwy.

Po powtórzeniu operacji, już z użyciem alkoholu, mydełko wyglądało jak należy:)

Technika ta jest dość prosta i daje fantastycznej rezultaty.

Możecie dzięki niej tworzyć mydełka ze zdjęciami (wkrótce kilka takich pokażę), ulubionymi obrazami, listami, czy co tam Wam przyjdzie do głowy.

Należy jedynie pamiętać by mydło nie było zbyt gorące oraz by spryskiwać kolejne zalewane warstwy alkoholem;)

Waga mydełka – ok. 100g

A jutro czas na Hiszpanię;)