Chabar bławatek (Centaurea cyanus) przepiękny modraszek, który przyzdabia pola i łąki, a z którym – ku memu żalowi – walczą rolnicy.
Na szczęście jest silny i się nie daje. Wyrasta w najbardziej nieoczekiwanych miejscach;)
Zapylany jest przez motyle i muchówki, a jego owoce rozsiewa wiatr i… mrówki;)
Nasiona chabra mogą wykiełkować nawet po… 10 latach.
Chabry, to cenny surowiec zielarski. Kwiaty mają działanie moczopędne, żółciopędne i przeciwzapalne. Ponieważ ich działanie przeciwzapalne jest bardzo łagodne mogą być stosowane np. w zapaleniu spojówek. Napar z kwiatów można pić przy chorobach nerek, stanach zapalnych kłębków i miedniczek nerkowych, kamicy nerkowej, ale także przy niewydolności krążenia. Zewnętrznie stosuje się go przy trudno gojących się ranach i owrzodzeniach, w stanach zapalnych oczu (w zapaleniu brzegów powiek, zapaleniu spojówek, wiosennym zapaleniu spojówek, nadwrażliwości na promienie słoneczne, czy promieniowanie z ekranów telewizyjnych).
Z płatków bławatka wytwarzaną w połączeniu z ałunem niebieską farbę do barwienia wełny, a sam sok do barwienia papieru i przetworów spożywczych.
Muszę to sprawdzić.
Płatki są jadalne. Przygotowałam na ich nalewkę, ale można zrobić z nich i wino.
Kwiaty można wykorzystać np. do ozdobienia papieru czerpanego.
Kocham chabry nic więc dziwnego, że podjęłam się zaklęcia ich w szkło.
Nie było łatwo, więc to tylko interpretacja
Zauważyliście, że jedno pokazuje lewą stronę chaberka?
A oto delikatniejsza odsłona bławatka:
I jego nocna odsłona
A to poszczególne etapy pracy nad bławatkiem
Kolor… trafiony w punkt. Zgodzicie się?
To drugie podejście do tego tematu.
Odnajdziecie go wśród wcześniejszych projektów?
Bardziej frywolna interpretacja;)
Wyjątkowo już w sobotę trzecia odsłona chabra – zapraszam:)