Grudzień, to czas w którym śnieg jest trochę mniej straszny, aniżeli np. w takim listopadzie, czy kwietniu…

Nie sądzicie?

Szczerze mówiąc jest on dla mnie złem w czystej postaci także w grudniu (no chyba że mogę nie opuszczać mojego ciepłego domku, w kominku huczy ogień, a z kuchni dolatuje zapach ciepłej strawy). Jeśli jednak ten śnieg da się zmydlić… a to inna sprawa;)

Święta za pasem… Nie macie jeszcze prezentu? Może uda mi się pomóc:) Warsztaty, albo pokazy tworzenia mydełek, warsztaty i pokazy tworzenia witraży – szczególnie jeśli chodzi o okolice Łodzi, mydełka w dowolnych kształtach i kolorach, witraże małe lub większe… inne prace, które możecie podejrzeć u mnie na blogu…
Piszcie na info@wolniodnudy.pl lub kontaktujcie się przez Facebook: https://www.facebook.com/wolniodnudypl-1071100826235560/?ref=bookmarks