Dni są coraz krótsze, bywają dni kiedy trudno się domyślić, czy jest południe, czy wieczór…
To dobry czas na rozgrzewające potrawy, słodkości we wszelkich formach oraz zabawy kreatywne.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby koniec października trochę rozświetlić najbliższy tydzień ogłaszam go więc „dyniowym” tygodniem. Momentami będzie upiornie;)

Dzisiaj przepis na zupę dyniową i kilka refleksji na temat tego uroczego warzywa, a w kolejnych dniach straszliwe mydła (mózgi, oczy, trumny, czarne koty, dynie…), miniaturowe dynie (i nie tylko) z glinki polimerowej i marcepanu, trochę większe z papier-mâché, papierowe ozdoby (czaszka i nietoperz) oraz pomysły do zrealizowania „na kiedyś”.

Na kupno dyni naciskała moja lepsza połowa, która przepada za hokkaido pieczoną z oliwą i rozmarynem.
Dla mnie to dobry dodatek do mięsa, ale nie koniecznie samodzielne danie.
Połowę ważącej trochę ponad kilogram dyni przeznaczyłam więc do upieczenia, a z drugiej zamierzałam zrobić gnocchi. Pokroiłam ją na kawałki, dolałam szklankę wody i zaczęłam gotować.

W trakcie gotowania zmieniłam zdanie – zdarza sięl) – i postanowiłam, że przyrządzę zupę. Moja babcia gotowała dynię z mlekiem i podawała z żelaznymi kluskami (kluski ziemniaczane w połowie składające się z ugotowanych ziemniaków, a w drugiej ze startych surowych ziemniaków). Zupa była dobra, ale mdła i szczerze mówiąc pół talerza raz na rok zaspakajało mój apetyt na dynię.
Teraz dynię przygotowują w różnych wariantach, ale zawsze dodając do niej sporo przypraw.
Przeszukałam spiżarkę i wydobyłam z niej paczkę daktyli i puszkę mleka kokosowego. Do tego dodałam imbir, cynamon, kardamon, trochę chili i… to było to. Wystarczyło wszystko zblendować i zaserwować z nerkowcami oraz pestkami słonecznika. Pychota:) Można do zupy dodać także oliwy.
Kolejnym razem spróbuję zamiast orzechów dodam do niej tahini.

PRZEPIS NA ORIENTALNĄ ZUPĘ DYNIOWĄ Z DAKTYLAMI I MLEKIEM KOKOSOWYM

• Połowa dyni (pomarańczowej, może być hokkaido) – ok. 600 g
• Puszka mleka kokosowego
• Paczka daktyli (ok. 150-200 g) – pozbawionych pestek
• kardamon mielony (min. 1 łyżeczka)
• imbir świeży lub mielony (min. 1 łyżeczka)
• cynamon (min. ½ łyżeczki)
• chili (spora szczypta)

Dynię obrać, pokroić w kostkę, dodać daktyle oraz szklankę wody i gotować 10-15 minut.
Dodać mleko i przyprawy i gotować kolejne 5-10 minut (aż dynia zacznie się rozpadać).
Zmiksować.
Podawać z orzechami (czymś „chrupkim”), oliwą…

A na zdjęciu po prawej upieczona dynia z rozmarynem.

SMACZNEGO:)