Tęcza jest fascynującym zjawiskiem.
Słońce dotykając kropli deszczu czaruje kolorami.
Czy widząc tęczę macie w zwyczaju myśleć jakieś życzenie? Albo przenosić się myślami w jakieś miejsce? A może myśleć o jakieś konkretnej osobie?
W mojej pracowni przepoczwarzyły się tęczowe motyle.
Wczoraj pokazywałam latarenkę, a dzisiaj mam dla Was mydełko.
Motyla namalowałam farbami do barwienia mydła (kosmetycznymi) na papierze wodorozpuszczalnym
„Przy okazji” namalowałam akwarelami także zakładkę
A oto zakładka gotowa i na wcześniejszych etapach powstawania
Co w kolejnym wpisie?
Ciąg dalszy magii kolorów